sobota, 29 grudnia 2012

Moje imaginy - część 2.

Na początek:

"Harry chciałaby umówić się z dziewczyną 3 lata młodszą od niego."

Takie jedno zdanie, a jak cieszy ;d ( przynajmniej wszystkie piętnastolatki xd )

Ale jedziemy z imaginami ( jak obiecałam z Harrym i Zayn'em ):

3. Spotkanie z fanami. Stoisz w kilometrowej kolejce, aby przez te kilka sekund stanąć metr przed chłopakami. Nagle kolejka staje w miejscu. Okazało się, że jedna z fanek zemdlała i to kilka kroków przed tobą. Chciałaś zareagować, ale ochroniarze byli szybsi. Obok poszkodowanej stała dziewczyna, która przeszukując jej torebkę mówi do ochroniarzy "Choruje na astmę." Ochroniarz: Są leki? Dziewczyna *w zdenerwowaniu przeszukuje torebkę* : Niee... Jak ona mogła ich nie wsiąść?! Z oddali słyszysz czyjś bieg. To zdenerwowany Zayn, podbiega krzycząc "Dzwońcie po karetkę!" Ty *podchodzisz do poszkodowanej* : Nie trzeba, też choruję na astmę. *Wyciągasz z torebki lek, podajesz Zayn'owi* Zayn podaje dziewczynie lek. Ona odzyskuje przytomność. Zayn, aby jej nie przestraszyć, odchodzi z jej widoku, podchodząc do ciebie. *oddaje ci lek* Zayn: Uratowałaś jej życie. Ty: Zaraz uratowała, tylko pomogła *uśmiechasz się*. Zayn *łapie cię za rękę i prowadzi w kierunku końca kolejki, gdzie siedziało 1D* : Taka dziewczyna nie może stać w kolejce. :)

4. Jesteś dziewczyną Harrego, mieszkacie razem. Zbliża się rocznica waszego związku - już trzecia.Układa się wam świetnie,ale jak zwykle masz wielki problem, aby znaleźć doby prezent. Myślisz - kolejny kot? ma już 3... wisiorek z pierwszą literką imienia, z sercem? zbyt oklepane... Bardzo go kochasz, chcesz aby dostał coś wyjątkowego, coś co zapamięta. Harry nauczył cię grać na gitarze, lubisz to robić. któregoś wieczoru, coś tam sobie brzdąkając, napisałaś piękną piosenkę - dla Harrego. Następnego dnia, dzień przed rocznicą, nagrywasz tą piosenkę. Harry, wracając wcześniej z próby, usłyszał jej fragment, mało tego, nagrał ten fragment na dyktafonie w komórce. Następnego dnia, w dzień rocznicy, chłopaki z samego rana mają wywiad w radio. Harry nie budził cię, wyszedł cicho z domu. miałaś nastawiony budzik, aby posłuchać wywiadu. Zaspałaś. Zrywasz się szybko z łóżka włączasz radio i co słyszysz? Twoją piosenkę, wykonywaną przez Harrego. Słyszysz w jego seksownym lekko ochrypłym głosie małą zmianę tekstu. Piosenka już dobiega końca kiedy słyszysz - "Soo, will you marry me, T.I. ?" Słyszysz dzwonek twojego telefonu. Odbierasz. Nie wiesz kto dzwoni, nie zdążyłaś nawet spojrzeć na wyświetlacz. Wcisnęłaś tylko "odbierz" i krzyknęłaś "YES, HARRY, YES!!!!" Usłyszałaś z radio głośne okrzyki i wiwaty. Po godzinie Harry wraca do domu. Rzucasz mu się na szyję krzycząc, że go kochasz. <wiem, że głupie zakończenie, ale nie mam dalej pomysłu ;p>

Bardzo się napracowałam nad tymi imaginami, proszę cię drogi czytelniku, NIE KOPIUJ ICH. Albo kopiuj, ale po warunkiem, że napiszesz, że są od anotherworld248. Dziękuje za uwagę, dobranoc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz